Welcome to PolandPrayer - a blog dedicated to prayers for Poland. May Jesus reign in the hearts of the Polish people!

Witamy na PolandPrayer - blogu poświęconym modlitwie za Polskę. Niech Jezus panuje w sercach Polaków!

Monday, April 29, 2013

New Life (Nowe życie)

Po wielu miesiącach snu drzewa w Michigan wreszcie budzą się do życia. Czy to samo dzieje się w Polsce? Zaczynają pojawiać się pąki i wkrótce drzewa pokryją się kwieciem.

Bardzo lubię wiosnę, bo wtedy cała przyroda budzi się do życia. To piękny cykl, który stanowi dla nas przypomnienie o naszym wiernym Stwórcy. On bierze to, co martwe, i czyni je żywym; budzi to, co śpi, i czyni wszystko nowym.
Kiedy rześki wiosenny wiatr wypełnia powietrze, modlimy się z Davidem, aby Bóg tchnął nowe życie w polskie kościoły. Niech pośle ducha orzeźwienia dla przywódców każdego zboru, by mogli Go przekazać swoim ludziom. Niech ziarna Ewangelii, które zostały zasiane w ludzkich sercach, osiągną w końcu dojrzałość i zakwitną bogactwem kwiecia. Niech Bóg stanie się sprawcą nowej nadziei, nowej wiary, nowego ukierunkowania i nowego oczekiwania na dobre rzeczy, które Bóg zaplanował dla tych, którzy Go kochają. Niech napełni nasze modlitwy, uwielbienie i służbę nowym życiem pochodzącym z góry. Boże, proszę, obudź nas i napełnij nas na nowo życiodajnym Duchem! Ożyw nasze zmęczone serca i przywróć nową pasję dla Ciebie i Twego królestwa! Tak bardzo Cię potrzebujemy, Panie!

Obudź się, który śpisz, i powstań z martwych, a zajaśnieje ci Chrystus. (Efez. 5;14)

Czego oko nie widziało i ucho nie słyszało, i co do serca ludzkiego nie wstąpiło, to przygotował Bóg tym, którzy go miłują. (I Kor. 2;9)

I rzekł Ten, który siedział na tronie: Oto wszystko nowym czynię.... (Obj. 21;5)

After many months of sleep, the trees in Michigan are finally beginning to wake up. Is it the same in Poland? The buds are beginning to appear and soon the blossoms will follow.

I love the spring season as all of nature once again comes alive. It is a beautiful cycle that reminds us of our faithful Creator. He is the One who takes what is dead and makes it alive. He is the One who takes what is sleeping and wakes it up. He makes all things new.

As the fresh breeze of spring fills the air, David and I are praying that God will breathe new life into the churches of Poland. May He send a spirit of refreshment to the leaders of each congregation that will be passed on to their people. May the seeds of the Gospel that have been planted in the hearts of men and women finally reach maturity and burst forth in flowering bloom. May God bring new energy, new hope, new joy, new faith, new focus, and new expectation of all the good things He has planned for those who love Him. May He fill our prayers, our worship, our service with new life from above. O God, please wake us up and fill us anew with your life-giving Spirit! Energize our weary hearts and restore a fresh passion for You and Your kingdom! How we need You, Lord!

"Awake, you who sleep, arise from the dead, and Christ will give you light.” (Eph. 5:14)

“Eye has not seen, nor ear heard, nor have entered into the heart of man the things which God has prepared for those who love Him.” (I Cor. 2:9)

Then He who sat on the throne said, “Behold, I make all things new.” (Rev. 21:5)  

Monday, April 22, 2013

What Does It Mean? (Co to dzisiaj dla nas znaczy?)

Choć dziś rano na ziemi nadal leżał śnieg, to jednak mamy znak, że wiosna w końcu przyszła do Michigan: zakwitły żółte żonkile.

70 lat temu w Warszawie toczyła się zażarta bitwa. Spośród 450 000 mężczyzn, kobiet i dzieci żydowskiego pochodzenia, którzy w kwietniu 1943 roku uwięzieni byli za murami getta warszawskiego, przetrwało mniej niż 60 000. Gdy niemieckie oddziały wkroczyły do getta 19. kwietnia (w wigilię święta Paschy) w celu jego likwidacji, ich zdumienie było wielkie, gdy napotkali na zbrojny opór ze strony Żydów. Grupa licząca około 750 powstańców uzbrojonych w pistolety i granaty domowej roboty, zmusiła Niemców do odwrotu. W kolejnych dniach oddziały SS rozpoczęły akcję zrównywania getta z ziemią. 8. maja Niemcy odkryli bunkier Anielewicza - schwytano wówczas i zabito dowódców żydowskiego oporu. Getto zrównano z ziemią, a 16. maja zniszczono Wielką Synagogę. Osoby, które przeżyły powstanie, wysłane zostały do obozów zagłady, gdzie większość z nich zginęła w komorach gazowych.

W 70. rocznicę powstania w getcie warszawskim wielu z nas przypina żółte żonkile do koszuli w geście szacunku, pamięci i nadziei. Mam zamiar robić to codziennie do 16. maja, modląc się i wspominając.

Kiedy piszę teraz do Was i proszę o modlitwę za ukochaną Polskę, muszę przyznać, że nie jestem pewna, co powiedzieć. Dziś rano pytałam Boga w modlitwie, co to znaczy dla Polski, że na jej ziemiach mieszkało niegdyś 3,5 miliona Żydów; że stanowili oni integralną część życia i polskiej kultury przez całe stulecia (niemalże tysiąclecia); że korzenie większości obecnych Żydów sięgają Polski. Tak jak napisałam już kiedyś: "nie można mówić o Żydach, nie wspominając o Polsce, i nie można mówić o Polsce, nie wspominając o Żydach". Z Biblii jasno wynika, że Bóg pełen jest gorącego współczucia dla swojego ludu i planuje dla nich pełną odbudowę (Zach. 8, Izaj. 62, Rzym. 11).

Co to oznacza dziś dla nas – wierzących w żydowskiego Mesjasza i służących polskim kościołom? Myślę, że musimy zadać sobie to pytanie i rozważyć je w modlitwie. Co to dzisiaj dla nas znaczy?
 
 
Although there was snow on the ground this morning, there is a sign that spring is finally coming to Michigan: the yellow daffodils are blooming.

70 years ago a battle was raging in Warsaw. Of the more than 450,000 Jewish men, women, and children who had been trapped behind the walls of the Warsaw Ghetto, less than 60,000 remained alive in April of 1943. As the German forces entered the ghetto on April 19 (the eve of Passover) in order to liquidate the ghetto, they were stunned as they encountered Jewish armed resistance. This group of approximately 750 fighters, armed with pistols and homemade grenades, forced the Germans to retreat. But in the days to follow, the SS began razing the ghetto to the ground. By May 8 the command bunker of the Jewish resistance had been captured and its leaders killed. The ghetto was reduced to rubble and on May 16 the Grand Synagogue was destroyed. Those not killed in the uprising were sent to extermination camps where the majority died in the gas chambers.

On the 70th anniversary of the Warsaw Ghetto uprising, many of us are pinning a yellow daffodil to our shirt as a symbol of respect, remembrance, and hope. I plan to wear my daffodil everyday until May 16 as I pray and remember.

As I write to you, asking for prayer for your beloved Poland, I must admit that I am not sure what to say. This morning as I prayed, I asked God what it means for Poland that 3.5 million Jewish people lived there ... that Jewish people were very much an integral part of Polish life and culture for hundreds of years (nearly a millennia) ... that a majority of Jewish people today trace their roots to Poland. As I've written before, "you can't talk about the Jewish people without talking about Poland and you can't talk about Poland without talking about the Jewish people." And it is clear from Scripture that God is zealous with compassion for His people, and His plan for them is one of total restoration (Zechariah 8; Isaiah 62; Romans 11).

So what does it mean for us today who believe in the Jewish Messiah and who love and serve the churches of Poland? I think it is a question we must ask and prayerfully consider. What does it mean for us today?

Monday, April 15, 2013

The Main Question (Główne pytanie)

Główne pytanie, na które każdy musi sobie odpowiedzieć brzmi: "Czy chcę być na zawsze z Bogiem?"

Ludzie często pytają, jak dobry i kochający Bóg mógłby posłać kogoś do piekła. Ale to przecież nie Bóg o tym decyduje, lecz sam człowiek. Bóg pośle człowieka do piekła tylko wtedy, jeśli to sam człowiek dokona takiego wyboru. Bóg pragnie, aby wszyscy ludzie żyli z Nim na wieki (Bogiem, Zbawicielem naszym (…) który chce, aby wszyscy ludzie byli zbawieni i doszli do poznania prawdy I Tym. 2;4). Jedynie tym, którzy mówią Bogu "nie" zostanie odebrany dostęp do Jego obecności. Piekło oznacza nieobecność Boga, wieczne cierpienie bez pociechy. Bóg jest światłością, pocieszeniem, dobrem i nadzieją; piekło to ciemność, ból, zło, rozpacz – męka bez ulgi.

Każdy z nas, nasi przyjaciele, bliscy, musimy zadecydować: czy chcemy spędzić wieczność z Bogiem czy bez Niego?

Dasz mi poznać drogę życia,
Obfitość radości w obliczu twoim,
Rozkosz po prawicy twojej na wieki. (Psalm 16;11)

Odpowiedział mu Jezus: Ja jestem droga i prawda, i żywot, nikt nie przychodzi do Ojca, tylko przeze mnie. (Jan 14;6)

Oby każdy z nas otrzymał od Boga możliwość, śmiałość, łaskę i współczucie, by zachęcać innych, aby wybierali Boga.

W tym tygodniu modlimy się również za naszych braci i siostry w kościele w Warszawie (Społeczność Chrześcijańska Północ), którzy poszukują Bożego prowadzenia i zaopatrzenia w kwestii nowego miejsca ich spotkań. Niech Bóg błogosławi tę społeczność, kiedy świeci w stolicy Jego światłem.

The main question that every person must answer is this: "Do you want to be with God forever?"

Often people ask how a good and loving God could send someone to hell. But God is not the one making this choice; the person makes the choice. God will only send someone to hell if they choose it. God wants all people to live with Him forever. (God our Savior ... who desires all men to be saved and to come to the knowledge of the truth. I Timothy 2:4) Only those who say "no" to God will be denied access to His presence. Hell will be the absence of God; eternal suffering with no consolation. God is light, comfort, goodness, hope; hell is darkness, pain, evil, despair -- torment with no relief.

So each of us, our friends, our family, must decide: do we want to spend eternity with God or without Him?
 
You will show me the path of life;
In Your presence is fullness of joy;
At Your right hand are pleasures forevermore. (Psalm 116:11)
 
Jesus said to him, “I am the way, the truth, and the life. No one comes to the Father except through Me." (John 14:6)
 
May God give each of us the opportunity, the boldness, the grace and compassion to encourage others to choose God.
 
(We are also praying this week for our brothers and sisters of the Warsaw North church as they seek God's direction and provision for a new meeting place. May God bless this congregation as they shine His light in the capital city.)

Monday, April 8, 2013

Friends in Detroit (Przyjaciele w Detroit)

Kochamy z Davidem Polskę i mamy nadzieję, że o tym wiecie. Nawet gdy jesteśmy w Stanach, z dala od polskiej ziemi, Bóg przyprowadza do nas Polaków, którym możemy służyć. Ostatnio zaprzyjaźniliśmy się w Detroit z Żydami, którzy przetrwali Holokaust. Jedna z tych osób, Irena, miała 6 lat, kiedy we wrześniu 1939 roku bomby zaczęły spadać na jej warszawskie mieszkanie. Jej rodzina nie była religijna, dlatego nie była nawet pewna, co tak naprawdę znaczy być Żydówką. Była po prostu polską dziewczynką, która mieszkała wówczas w Warszawie. Ostatecznie jej rodzina została przewieziona do obozów pracy na Syberii, a następnie do jakiejś wioski w Uzbekistanie, gdzie przetrwała lata głodu i cierpienia. Poezja, którą pisała w owych dniach, odzwierciedla jej tęsknotę za powrotem do Polski, która była jej domem. Po wojnie Irena mieszkała przez pewien czas w sierocińcu w Krakowie, zanim przeprowadziła się do Izraela, a następnie do Stanów. Ośmioro rodzeństwa jej matki oraz ich rodziny zginęli w Warszawie. Jej siostra przeżyła i mieszka teraz w Izraelu; gdy rozmawiają przez telefon, mówią po polsku, w ich języku ojczystym.

Irena nie zna jeszcze Jezusa jako swojego Mesjasza. Modlimy się, abyśmy poprzez naszą przyjaźń mogli dzielić się z nią miłością i światłością Jezusa. Dzisiaj (7. kwietnia) jest Yom HaShoah (Dzień Pamięci o Holokauście). Z tej okazji Irena zaprosiła nas do uczestnictwa w światowej premierze „I Believe – A Shoah Requiem” – muzycznej liturgii wykonywanej przez Detroit Orchestra Hall. Czujemy się zaszczyceni, że możemy być jej gośćmi. http://ibelieverequiem.com/

Są też inne osoby w żydowskiej społeczności w Detroit, z którymi nawiązaliśmy bliskie przyjaźnie. Codziennie modlimy się o ich zbawienie. Czy możecie dołączyć do nas w modlitwie za Irenę, Rachelę i za wiele innych osób, które kiedyś mieszkały w Polsce, a teraz zostali rozproszeni po narodach świata? Proszę, módlcie się, aby mogli ujrzeć Jezusa takim, jaki jest naprawdę i aby dokonały wyboru, by czcić Go jako swojego Mesjasza. Módlcie się, aby dzień dzisiejszy był dniem ich zbawienia.

Bracia! Pragnienie serca mego i modlitwa zanoszona do Boga zmierzają ku zbawieniu Izraela. (Rzym. 10;1)

As we hope you know, David and I love Poland and her people. And even when we are in the States and far from Polish soil, God brings to us Polish people whom we can serve. Recently we have become friends with Jewish survivors of the Holocaust who live in Detroit. Irena, for example, was 6 years old when the bombs began falling on their apartment in September of 1939. Her Jewish family was not religious and she wasn't even sure what it meant to be Jewish. She was simply a little Polish girl living in Warsaw. Her family was eventually transported to the Siberian work camps and then to a village in Uzbekistan where she somehow endured the years of hunger and suffering. The poetry she composed during those days reflects a deep longing to return to Poland -- her home. After the War she lived for a time in an orphanage in Kraków before moving to Israel and later to the States. Her mother's 8 siblings and all their families in Warsaw perished. Her sister survived and now lives in Israel; when they talk on the phone they speak in Polish, their native tongue.

Irena does not yet know Jesus as her Messiah. We pray that through our friendship we can share the love and light of Jesus with this dear Polish/Jewish woman. Today (April 7) is "Yom HaShoah" (Holocaust Remembrance Day). She has invited us to attend the world premier of "I Believe - A Shoah Requiem" -- a musical liturgy being performed at the Detroit Orchestra Hall. We are honored to be her guests. http://ibelieverequiem.com/

There are others in the Detroit Jewish community who have become our close friends. It is our daily prayer that they would be saved. Would you please join us in praying for Irena, Rachela, and many others who once lived in Poland and are now scattered throughout the nations? Please pray that they would see Jesus as He truly is and will choose to worship Him as their Messiah. Pray that today would be the day of their salvation.

Brethren, my heart’s desire and prayer to God for Israel is that they may be saved. (Romans 10:1)

Monday, April 1, 2013

All Things New (Wszystko staje się nowe)

Kiedy oglądam wiadomości, w których mówi się o prawach dla homoseksualistów, nowych ustawach dotyczących prawa posiadania broni, groźbach płynących z Korei Północnej i wielu innych sprawach, zaczynam odczuwać strach o przyszłość naszego kraju i świata. Czuję się jak król Dawid, kiedy mówił: "... przeraziła mnie powódź bezbożności" (II Sam. 22;5 NKJV). Wydaje się, że zło i niemoralność wdzierają się jak wody, których nie można już powstrzymać. Smucę się, gdy rozmyślam o następstwach, z którymi przyjdzie zmierzyć się naszym dzieciom i przyszłym pokoleniom.

Ale Pan przypomina mi, że świat będzie pogrążał się w coraz większym mroku, zanim powróci jako Pełen Chwały, by oczyścić ziemię z niegodziwości i ustanowić na niej swoje Królestwo Sprawiedliwości. Posiada On władzę i Jego odwieczne plany znajdą swoje spełnienie. NADEJDZIE dzień, w którym dobro zastąpi zło, a radość i pokój zapanują na ziemi.

Zmartwychwstanie Jezusa jest najwspanialszym wydarzeniem w historii. Był martwy, a oto żyje! Pokonał grzech i śmierć! Teraz działa na rzecz odnowy: to, co stare, czyni nowym; to, co połamane staje się kompletne; to, co martwe, tętni życiem. Dlatego, drodzy przyjaciele, nabierzmy otuchy! Nie lękajmy się i nie rozpaczajmy, gdy nadchodzą trudności. Nie bądźmy urażeni czy cyniczni. Nasz Bóg czyni wszystko nowym. Chodźmy zatem w wierze i odwadze, ze słowami nadziei na naszych ustach.

I rzekł Ten, który siedział na tronie: Oto wszystko nowym czynię. (Obj. 22;5)

As I watch the news in America about rights for homosexuals, new laws for gun control, threats from North Korea, and much more -- I begin to fear for the future of our country and the world. I feel like King David when he said, "... the floods of ungodliness made me afraid" (II Sam. 22:5). Evil and immorality seem to be rushing in like a flood that can't be stopped. I grieve as I consider the implications for our children and the next generations.

Yet the Lord has reminded me that the world will become darker and darker before He, the glorious One, returns to purge the earth of wickedness and establish His kingdom of righteousness. He is in control and His eternal plans will be fulfilled. There WILL be a day when goodness replaces evil and joy and peace reign on the earth.

The resurrection of Jesus is the most amazing event in all of history! He was dead and yet He lives! He conquered sin and death! Now he is in the business of restoration -- He takes what is old and makes it new; He takes what is broken and makes it whole; He takes what is dead and makes it alive. So, my dear friends, let us take heart! Let us not fear or despair when troubles come. Let us not become offended or cynical. Our God is making all things new! So let us walk in faith and courage, with words of hope on our lips.

Then He who sat on the throne said, “Behold, I make all things new.” (Revelation 21:5)