Jest wiele
rzeczy, które kocham w Polsce. Na przykład, bardzo podoba mi się to, że ludzie w
Polsce lubią chodzić na spacery, zwłaszcza w czasie dni świątecznych. I tak
wczoraj z Davidem chętnie wzięliśmy udział w tej tradycji. Udaliśmy się do Parku
Łazienkowskiego (to jedno z naszych ulubionych miejsc) i byliśmy zachwyceni,
spacerując ścieżką w otoczeniu wielu ludzi.
Kiedy weszliśmy do ogrodu otaczającego pomnik
Chopina, byłam zaskoczona, kiedy zauważyłam, że krzewy różane zostały przycięte
prawie do samej ziemi. Cały ogród wydawał się ciemny i jałowy. Przypomniało mi
się jak byłam w tym ogrodzie latem, kiedy róże były w rozkwicie i stanowiło to
dla mnie całkiem duży kontrast. Dziś róże były w innym stadium swojego
rozwoju.
Później postanowiłam wpisać w przeglądarkę
internetową słowo „róże”. Przeczytałam, że róże muszą być „przycinane” i zdałam
sobie sprawę, że czasami Bóg „przycina” także nas.
W Ew. św. Jana 15;2 Jezus mówi:
„Każdą latorośl, która we mnie nie wydaje owocu, odcina. A każdą, która wydaje
owoc, oczyszcza, aby wydawała obfitszy owoc”. Kiedy
przeczytałam zalecenia dotyczące przycinania/oczyszczania, dostrzegłam wiele
podobieństw do tego jak pielęgnuje nas Bóg, nasz dobry Ogrodnik.
1.Użyj czystych, ostrych
narzędzi. Bóg jest święty; Jego drogi są święte; Jego słowo jest
przenikliwe i skuteczne.
2. Rozpocznij
przycinanie od podłoża rośliny. Bóg zna nas w zupełności. Kiedy
dostrzega, że w naszym życiu potrzebne są zmiany, idzie do źródła problemu – do
najbardziej skrytej części nas samych.3. Przycinaj tak, by udostępnić centralnej części rośliny dostęp do światła i przepływu powietrza. Wszystkie Boże zamysły co do nas są dobre. Chce, abyśmy żyli, wzrastali i przynosili owoc! Oczyszcza nas, by mogło nas wypełnić Jego światło i Duch.
4. Upewnij się, że cięcie jest gładkie (a nie nierówne). Bóg jest delikatny i łagodny. Jego karanie jest przenikliwe i właściwe.
5. Usuń wszelkie złamane, martwe lub chore drewno. Cokolwiek w naszym życiu jest niezdrowe, stanowi rozproszenie i nie sprzyja wydawaniu owoców, Bóg chce to usunąć.
6. Jeśli świdry (rodzaj chrząszcza, który dociera do rdzenia drewna w stadium larwalnym i niszczy łodygę krzewu) stanowią problem, zalakuj przycinane miejsce białym klejem. Bóg jest wierny, by chronić nas od złego w chwilach, gdy jesteśmy szczególnie narażeni.
Będę miała ten obraz Parku Łazienkowskiego przed
swoimi oczami przez długi czas. Chcę przynosić owoce dla Boga, a to oznacza, że
będę przycinana. Czasami Bóg musi odciąć grzech, ale czasami też dobre rzeczy,
które nie przynoszą owocu w moim życiu. Nie jest łatwo być zredukowanym do
malutkiego pnia tuż przy ziemi. :) Ale Bóg jest mądry i dobry. Zna dokładną
porę, kiedy powinno odbyć się przycinanie, by zwiększyć ilość owoców. Podczas
tego „wiosennego okresu” w naszym życiu, poddajmy się Mu w zupełnym
zaufaniu.
"Czyń swoją wolę w nas, Boże. Ufamy Ci jako
naszemu mądremu Ogrodnikowi, więc rób cokolwiek, co jest potrzebne, aby
przynosić owoc! Cała chwała należy dla Ciebie!”
There are many things I love about Poland. For
example, I love that people in Poland enjoy taking a walk, especially on
holidays. So, yesterday David and I were eager to take part in this tradition.
We went to Łazienki Park (one of our favorite places) and were delighted to
stroll along the path with the many people gathered there.
As we entered the garden surrounding Chopin's statue, I was surprised to see that the rose plants had been cut down almost to the ground. The entire garden appeared brown and barren. I remembered being at this garden in the summer when the roses are in bloom, and it was quite a contrast. Today the roses were in a different "stage" of their growth.
Later in the day I decided to google "roses." :) I read that roses must be "pruned," and I realized that sometimes God "prunes" us as well. In John 15:2 Jesus says: "Every branch in Me that does not bear fruit, He takes away; and every branch that bears fruit, He prunes it so that it may bear more fruit." As I read the instructions for pruning, I saw many parallels of how God, our good Gardener, tends us:
1. Use clean, sharp tools. God is holy; His ways are holy; His Word is sharp and effective.
2. Begin pruning from the base of the plant. God knows us completely. When He sees changes needed in our lives, He goes to the source of the problem -- to our innermost part.
3. Prune to open the center of the plant to light and air circulation. All of God's purposes for us are good. He wants us to live, grow, and bear fruit! He "prunes" us so that more of His light and Spirit can fill us.
4. Make sure it is a clean cut (not ragged). God is gentle and kind. His discipline is quick and accurate.
5. Remove all broken, dead, or diseased wood. Anything in our lives that is unhealthy, that is a distraction, that is unfruitful, He wants to remove.
6. If cane borers (cane świdry) are a problem, seal the cut with white glue. God is faithful to protect us from the evil one during those times when we are vulnerable.
I will have this picture of Chopin's garden in my mind for a long time. I want to bear fruit for God, so this means I will be pruned. Sometimes He must cut away sin, but sometimes He must also cut away good things in my life that are not bearing fruit. It is not easy to be reduced to a small stump in the ground. :) But God is wise and good. He knows the exact season when pruning should take place in order to bear more fruit. During this "springtime" in our lives, let us submit ourselves to Him in complete trust.
"Have Your way in us, O God! We trust You as our wise Gardener, so do whatever is needed to bear fruit in us! All glory belongs to You!"
As we entered the garden surrounding Chopin's statue, I was surprised to see that the rose plants had been cut down almost to the ground. The entire garden appeared brown and barren. I remembered being at this garden in the summer when the roses are in bloom, and it was quite a contrast. Today the roses were in a different "stage" of their growth.
Later in the day I decided to google "roses." :) I read that roses must be "pruned," and I realized that sometimes God "prunes" us as well. In John 15:2 Jesus says: "Every branch in Me that does not bear fruit, He takes away; and every branch that bears fruit, He prunes it so that it may bear more fruit." As I read the instructions for pruning, I saw many parallels of how God, our good Gardener, tends us:
1. Use clean, sharp tools. God is holy; His ways are holy; His Word is sharp and effective.
2. Begin pruning from the base of the plant. God knows us completely. When He sees changes needed in our lives, He goes to the source of the problem -- to our innermost part.
3. Prune to open the center of the plant to light and air circulation. All of God's purposes for us are good. He wants us to live, grow, and bear fruit! He "prunes" us so that more of His light and Spirit can fill us.
4. Make sure it is a clean cut (not ragged). God is gentle and kind. His discipline is quick and accurate.
5. Remove all broken, dead, or diseased wood. Anything in our lives that is unhealthy, that is a distraction, that is unfruitful, He wants to remove.
6. If cane borers (cane świdry) are a problem, seal the cut with white glue. God is faithful to protect us from the evil one during those times when we are vulnerable.
I will have this picture of Chopin's garden in my mind for a long time. I want to bear fruit for God, so this means I will be pruned. Sometimes He must cut away sin, but sometimes He must also cut away good things in my life that are not bearing fruit. It is not easy to be reduced to a small stump in the ground. :) But God is wise and good. He knows the exact season when pruning should take place in order to bear more fruit. During this "springtime" in our lives, let us submit ourselves to Him in complete trust.
"Have Your way in us, O God! We trust You as our wise Gardener, so do whatever is needed to bear fruit in us! All glory belongs to You!"
No comments:
Post a Comment