"Moje serce "churns" w mnie".
"Churn" po angielsku oznacza:
mieszać, wstrząsać w celu otrzymania masła, ubijać (to churn) śmietanę
być mocno poruszonym, wzburzonym, np. burza wzburzyła ("churned") morze
Czy kiedykolwiek czuliście się w taki sposób... kiedy Wasze wnętrze przewracało się do góry nogami, pełne uczuć i troski, prawie rozdarte?
Być może masz kogoś w swojej rodzinie, kto odwrócił się od wiary i Twoje serce "churns", kiedy zastanawiasz się, czy kiedykolwiek wróci...
Być może rozpadła się Twoja zażyła relacja z przyjacielem lub współpracownikiem i Twoje serce "churns", kiedy tęsknisz za jej naprawieniem...
Być może straciłeś pracę i Twoje serce "churns", kiedy zastanawiasz się, jak zdołasz utrzymać rodzinę...
Być może Twój syn lub córka podejmuje złe wybory i Twoje serce "churns", kiedy zauważasz, że musisz go/ją skarcić...
Jeśli kiedykolwiek czułeś się w taki sposób, nie jesteś sam. Ja również tego doświadczyłam. I, co ważniejsze, choć wydaje się nieprawdopodobne – sam Bóg czuł się w taki sposób.
Bóg wypowiedział dokładnie te słowa: "Moje serce "churns" we mnie" - jak zapisane jest w księdze Ozeasza 11;8. "Jakże mógłbym cię porzucić, Efraimie, zaniechać ciebie, Izraelu?". Boże serce było obciążone i rozdarte, kiedy zmagał się z tym, co uczynić ze swoim pierworodnym, Izraelem. Z wielkim współczuciem i miłością postanowił nie okazać zapalczywości swojego gniewu wobec tych, którzy na niego zasłużyli.
Czy jesteście zdumieni, jak ja? Potraficie w to uwierzyć? Nasz Bóg nie jest jakąś odległą, bezosobową siłą. Jest pełen uczuć. Jest Stwórcą emocji. Jego serce "churns" w Nim. Głęboko współczuje tym, których kocha. Jako mądry i współczujący Ojciec, bardzo mocno chce przyciągnąć do Siebie swoje dzieci w miłości i posłuszeństwie. To dotyka głębokości mojego serca. Nie ma nikogo jak nasz Bóg.
Rozmyślajmy więcej i więcej nad uczuciami-sercem Boga. Boże, czy objawisz nam Swoje uczucia? Czy pokażesz nam Swoje serce?
"My heart churns within me."
"churn" in English:
to agitate in order to make butter; e.g., "to churn cream"
to agitate with violence; e.g., "the storm churned the sea"
Have you ever felt this way ... like your insides are turning upside down, full of emotion, concern, being almost torn apart?
Maybe you have a family member who has turned from the faith and your heart "churns" as you wonder if they will ever return ...
Maybe a close relationship with a friend or co-worker has fallen apart and your heart "churns" as you long for restoration ...
Maybe you have lost your job and your heart "churns" as you wonder how you will provide for your family ...
Maybe you have a son or daughter who has made poor choices and your heart "churns" as you realize you must discipline him/her ...
If you have felt this way, you are not alone. I, too, have felt this way. And, most importantly, although incredible to consider ... God, Himself, has felt this way.
God spoke these very words - "My heart churns within Me" - as recorded in Hosea 11:8. "How can I give you up? How can I hand you over?" God's heart was troubled and torn as He wrestled with what to do with His firstborn, Israel. In great sympathy and love He decided not to execute the fierceness of His anger against those who deserved it.
Are you amazed like I am? Can you believe it? Our God is not some distant, unfeeling force. He is full of emotion. He is the Creator of emotion. His heart "churns" within Him. He feels deeply for those He loves. As a wise and compassionate Father, He SO wants His children to draw close to Him in love and obedience. Oh, this touches me at the depth of my heart. There is no one like our God.
Let us meditate more and more on the emotions -- the heart -- of God. Would you reveal Your emotions to us, O God? Would you show us Your heart?
Welcome to PolandPrayer - a blog dedicated to prayers for Poland. May Jesus reign in the hearts of the Polish people!
Witamy na PolandPrayer - blogu poświęconym modlitwie za Polskę. Niech Jezus panuje w sercach Polaków!
Witamy na PolandPrayer - blogu poświęconym modlitwie za Polskę. Niech Jezus panuje w sercach Polaków!
Monday, April 30, 2012
Monday, April 23, 2012
Come Like the Spring Rains (Przyjdż Jak Wiosenny Deszcz)
Kiedy kilka dni temu wyjeżdżaliśmy z Davidem z Warszawy, miałam na sobie zimowy płaszcz. Dotarliśmy do domu późno w nocy i bardzo chciało nam się spać po tylu godzinach podróży. Następnego poranka otworzyłam drzwi, by powitać nowy dzień, i byłam zupełnie zaskoczona! Wspaniałe słońce i mnóstwo zieleni! Nie mogłam uwierzyć własnym oczom. W tym roku wiosna zawitała w Michigan bardzo wcześnie, a więc drzewa i kwiaty są już w pełnym rozkwicie. Poszłam na spacer i cieszyłam się białym i fioletowym
kwieciem, czerwonymi i żółtymi tulipanami oraz chórem szczebiocących ptaków. Widok, dźwięki, zapachy i ciepły wiatr wszystko to było niezwykle orzeźwiające.
Wiosna to cudowna pora roku. Przypomina nam o tym, że Bóg uczynił wszystko nowym (II Koryntian 5;17, Obj. św. Jana 21;5). Bierze to, co umarłe, i na powrót to ożywia (Efezjan 2;5). Tworzy, odnawia i daje nowe tchnienie. Módlmy się, by "wiosna" przyszła do Polski nie tylko ta z zielonymi drzewami i pięnymi kwiatami, ale przede wszystkim jako czas odnowy od Pana.
Ostatniego wieczoru w Warszawie uczestniczyliśmy w koncercie uwielbieniowym TGD. Jedna z piosenek wyrażała tęsknotę za tym, o czym właśnie piszę - "przyjdź jak wiosenny deszcz". Tak, Panie... czy przyjdziesz jak wiosenny deszcz, by błogosławić i odnowić Polaków (Ozeasza 6;3)? Czy wylejesz swoją miłość i prawdę, tak by nowe życie pojawiło się w obfitości w tym narodzie? Niech ciepło Twojej miłości stopi najchłodniejsze serce i przyniesie ze sobą czas radości.
When David and I were leaving for the airport in Warsaw a few days ago, I was wearing my winter coat. We arrived at our home at night and were eager to sleep after so many hours of travel. The next morning I opened the door to greet the day, and I was so surprised! Brilliant sunshine and SO much GREEN! My eyes could barely take it in! Spring came to Michigan very early this year so the trees and flowers are in full bloom. I took a walk and enjoyed the white and purple blossoms, the red and yellow tulips, and a chorus of chirping birds. The sights, sounds, smells, and warm breeze were so refreshing.
Spring is a wonderful season. It reminds us that God makes all things new (II Corinthians 5:17; Rev. 21:5). He takes what is dead and makes it alive (Ephesians 2:5). He creates and restores and breathes new life. Let us pray that "spring" will come to Poland -- not just green trees and lovely flowers, but a time of refreshing from the Lord.
Our last night in Warsaw we attended a TGD worship concert. One of the songs expressed a longing for this very thing -- "przyjdż jak wiosenny deszcz." Yes, Lord ... will you please come like the spring rains to bless and refresh the people of Poland? (Hosea 6:3) Will you pour out your love and truth so that new life will burst forth in this nation? May the warmth of your love thaw the coldest heart and bring a season of joy.
Wiosna to cudowna pora roku. Przypomina nam o tym, że Bóg uczynił wszystko nowym (II Koryntian 5;17, Obj. św. Jana 21;5). Bierze to, co umarłe, i na powrót to ożywia (Efezjan 2;5). Tworzy, odnawia i daje nowe tchnienie. Módlmy się, by "wiosna" przyszła do Polski nie tylko ta z zielonymi drzewami i pięnymi kwiatami, ale przede wszystkim jako czas odnowy od Pana.
Ostatniego wieczoru w Warszawie uczestniczyliśmy w koncercie uwielbieniowym TGD. Jedna z piosenek wyrażała tęsknotę za tym, o czym właśnie piszę - "przyjdź jak wiosenny deszcz". Tak, Panie... czy przyjdziesz jak wiosenny deszcz, by błogosławić i odnowić Polaków (Ozeasza 6;3)? Czy wylejesz swoją miłość i prawdę, tak by nowe życie pojawiło się w obfitości w tym narodzie? Niech ciepło Twojej miłości stopi najchłodniejsze serce i przyniesie ze sobą czas radości.
When David and I were leaving for the airport in Warsaw a few days ago, I was wearing my winter coat. We arrived at our home at night and were eager to sleep after so many hours of travel. The next morning I opened the door to greet the day, and I was so surprised! Brilliant sunshine and SO much GREEN! My eyes could barely take it in! Spring came to Michigan very early this year so the trees and flowers are in full bloom. I took a walk and enjoyed the white and purple blossoms, the red and yellow tulips, and a chorus of chirping birds. The sights, sounds, smells, and warm breeze were so refreshing.
Spring is a wonderful season. It reminds us that God makes all things new (II Corinthians 5:17; Rev. 21:5). He takes what is dead and makes it alive (Ephesians 2:5). He creates and restores and breathes new life. Let us pray that "spring" will come to Poland -- not just green trees and lovely flowers, but a time of refreshing from the Lord.
Our last night in Warsaw we attended a TGD worship concert. One of the songs expressed a longing for this very thing -- "przyjdż jak wiosenny deszcz." Yes, Lord ... will you please come like the spring rains to bless and refresh the people of Poland? (Hosea 6:3) Will you pour out your love and truth so that new life will burst forth in this nation? May the warmth of your love thaw the coldest heart and bring a season of joy.
Monday, April 16, 2012
To Know the Lord (Poznać Pana)
...Starajmy się usilnie poznać PANA." (Ks. Ozeasza 6;3)
Z całego serca, duszy, myśli, siły... każdą ilością energii, która jest w nas... starajmy się poznać Pana.
"... Let us pursue the knowledge of the Lord." (Hosea 6:3)
With all our heart, soul, mind, and strength ... every bit of energy within us ... let us seek to know the Lord.
Z całego serca, duszy, myśli, siły... każdą ilością energii, która jest w nas... starajmy się poznać Pana.
"... Let us pursue the knowledge of the Lord." (Hosea 6:3)
With all our heart, soul, mind, and strength ... every bit of energy within us ... let us seek to know the Lord.
Monday, April 9, 2012
Passover (Pascha)
Dziś (piątek, 6. kwietnia) rozpoczyna się Święto Przaśników (Pascha), które trwa do 12. kwietnia. Jestem teraz w Warszawie, więc po Nabożeństwie Wielkopiątkowym udałam się tramwajem do Synagogi im. Nożyków, gdzie kupiłam pudełko macy. Kiedy ją jem, proszę Boga, by oczyścił każdą ilość “zakwasu” (grzechu) z mojego życia i uczynił mnie całkiem nową.
Pascha jest czasem nowych początków i corocznym przypomnieniem, że wszelkie stare drogi musimy pozostawić za sobą. To idealna okazja, by zacząć wszystko od nowa. Wspominamy wtedy, że zostaliśmy wyrwani z niewoli duchowego Egiptu. Jesteśmy wolni od przeszłości i musimy pozbyć się wszystkiego w naszym życiu, co wciąż nas zniewala, niezależnie od tego, jak bardzo bolesne to może być.
W dawnych czasach istniały jedynie dwa sposoby zakwaszania ciasta na chleb. Pierwszy z nich polegał na mieszaniu mąki z wodą i pozostawieniu, aż naturalnie zacznie fermentować. Jednak częściej do naczynia z mąką i wodą wrzucano niewielką porcję zakwaszonego ciasta, które pozostało z poprzedniego dnia. Zakwas ze starego chleba szybko rozprzestrzeniał się w nowym cieście. W ten sposób, niewielka ilość zakwasu przenoszona była z dnia na dzień z bochenka na bochenek. Współcześnie właśnie tak robi się zakwaszany chleb.
Przykazanie, by usunąć wszelki zakwas przed Świętem Przaśników sprawia, że druga metoda zakwaszania staje się niewykonalna. Niewielka ilość ciasta z poprzedniego dnia musiałaby zostać usunięta przed świętem, gdyż była już zakwaszona. To właśnie do tego obrazu odnosi się apostoł Paweł, mówiąc: “Usuńcie stary kwas, abyście się stali nowym zaczynem, ponieważ jesteście przaśni; albowiem na naszą wielkanoc jako baranek został ofiarowany Chrystus. Obchodźmy więc święto nie w starym kwasie ani w kwasie złości i przewrotności, lecz w przaśnikach szczerości i prawdy” (I Koryntian 5;7-8). Zakwas ze starego chleba symbolizuje nasz stary styl życia. To grzech, bezbożność, złe towarzystwo i nawyki oraz inne rzeczy, które plamią nasze życie. Zakwaszają je z dnia na dzień, sprawiając, że poddajemy się przeszłości. Paweł wzywa nas, by usunąć wszelki stary zakwas i rozpocząć nowy wypiek, bez zakwasu. ( First Fruits of Zion’s weekly e-Drash).
O, Boże, czy możesz usunąć wszelki okruch grzechu z naszego życia? Chcemy kochać Cię i służyć Ci czystymi sercami, w pełni Tobie oddanymi. Dziękujemy Ci za Twoją wielką łaskę, która daje nam drugą szansę – nowy początek.
Tonight (Friday, April 6) the Feast of Unleavened Bread (Passover) begins (April 6 – 12). I am in Warsaw now, so after the Great Friday service, I took the tram to the Nożyk Synagogue, where I bought a box of “Jerusalem Matzos.” As I eat the matzah this week, I am asking God to cleanse every bit of “leaven” (sin) from my life and to make me like new.
Passover is a time of new beginnings. Passover is an annual reminder that we must leave the old ways behind. Every Passover is a chance to start over. At Passover we remember that we have been set free from the bondage of spiritual Egypt. We are free from the past, and we must get rid of anything in our lives that continues to enslave us (no matter how painful this might be).
In ancient times, there were only two ways to leaven bread dough. One way was to mix the flour with water and let it stand until it began to ferment naturally. More typically, a small batch of already leavened starter dough left over from the previous day's batch was tossed in with the flour and water. The old culture of leaven in the starter dough quickly spread through the new batch of dough. By means of this method, a single culture of leaven was passed on from loaf to loaf to loaf, day to day. This is how sourdough bread is still made today.
The commandment to remove all leaven prior to the festival makes this second method of leavening impossible. The starter dough would have to be disposed of prior to the festival because it is already leavened. This is the imagery that the Apostle Paul is referring to when he says, "Clean out the old leaven so that you may be a new lump, just as you are in fact unleavened. For Christ our Passover also has been sacrificed. Therefore let us celebrate the feast, not with old leaven, nor with the leaven of malice and wickedness, but with the unleavened bread of sincerity and truth" (1 Corinthians 5:7-8). The old starter-dough leaven represents our old way of life. It is sin, godlessness, bad company, bad habits and all the things that taint our lives. Like an old culture of leavened starter dough, those things continue to leaven our lives from day to day, conforming us to our past. Paul urges us to make a clean break with the old culture and to start over as a new batch, like unleavened bread. (First Fruits of Zion’s weekly e-Drash)
O God, would you remove every crumb of sin from our lives? We want to love you and serve you with clean hearts, wholly devoted to you. Thank you for your great mercy that gives us a second chance – a new beginning.
Pascha jest czasem nowych początków i corocznym przypomnieniem, że wszelkie stare drogi musimy pozostawić za sobą. To idealna okazja, by zacząć wszystko od nowa. Wspominamy wtedy, że zostaliśmy wyrwani z niewoli duchowego Egiptu. Jesteśmy wolni od przeszłości i musimy pozbyć się wszystkiego w naszym życiu, co wciąż nas zniewala, niezależnie od tego, jak bardzo bolesne to może być.
W dawnych czasach istniały jedynie dwa sposoby zakwaszania ciasta na chleb. Pierwszy z nich polegał na mieszaniu mąki z wodą i pozostawieniu, aż naturalnie zacznie fermentować. Jednak częściej do naczynia z mąką i wodą wrzucano niewielką porcję zakwaszonego ciasta, które pozostało z poprzedniego dnia. Zakwas ze starego chleba szybko rozprzestrzeniał się w nowym cieście. W ten sposób, niewielka ilość zakwasu przenoszona była z dnia na dzień z bochenka na bochenek. Współcześnie właśnie tak robi się zakwaszany chleb.
Przykazanie, by usunąć wszelki zakwas przed Świętem Przaśników sprawia, że druga metoda zakwaszania staje się niewykonalna. Niewielka ilość ciasta z poprzedniego dnia musiałaby zostać usunięta przed świętem, gdyż była już zakwaszona. To właśnie do tego obrazu odnosi się apostoł Paweł, mówiąc: “Usuńcie stary kwas, abyście się stali nowym zaczynem, ponieważ jesteście przaśni; albowiem na naszą wielkanoc jako baranek został ofiarowany Chrystus. Obchodźmy więc święto nie w starym kwasie ani w kwasie złości i przewrotności, lecz w przaśnikach szczerości i prawdy” (I Koryntian 5;7-8). Zakwas ze starego chleba symbolizuje nasz stary styl życia. To grzech, bezbożność, złe towarzystwo i nawyki oraz inne rzeczy, które plamią nasze życie. Zakwaszają je z dnia na dzień, sprawiając, że poddajemy się przeszłości. Paweł wzywa nas, by usunąć wszelki stary zakwas i rozpocząć nowy wypiek, bez zakwasu. ( First Fruits of Zion’s weekly e-Drash).
O, Boże, czy możesz usunąć wszelki okruch grzechu z naszego życia? Chcemy kochać Cię i służyć Ci czystymi sercami, w pełni Tobie oddanymi. Dziękujemy Ci za Twoją wielką łaskę, która daje nam drugą szansę – nowy początek.
Tonight (Friday, April 6) the Feast of Unleavened Bread (Passover) begins (April 6 – 12). I am in Warsaw now, so after the Great Friday service, I took the tram to the Nożyk Synagogue, where I bought a box of “Jerusalem Matzos.” As I eat the matzah this week, I am asking God to cleanse every bit of “leaven” (sin) from my life and to make me like new.
Passover is a time of new beginnings. Passover is an annual reminder that we must leave the old ways behind. Every Passover is a chance to start over. At Passover we remember that we have been set free from the bondage of spiritual Egypt. We are free from the past, and we must get rid of anything in our lives that continues to enslave us (no matter how painful this might be).
In ancient times, there were only two ways to leaven bread dough. One way was to mix the flour with water and let it stand until it began to ferment naturally. More typically, a small batch of already leavened starter dough left over from the previous day's batch was tossed in with the flour and water. The old culture of leaven in the starter dough quickly spread through the new batch of dough. By means of this method, a single culture of leaven was passed on from loaf to loaf to loaf, day to day. This is how sourdough bread is still made today.
The commandment to remove all leaven prior to the festival makes this second method of leavening impossible. The starter dough would have to be disposed of prior to the festival because it is already leavened. This is the imagery that the Apostle Paul is referring to when he says, "Clean out the old leaven so that you may be a new lump, just as you are in fact unleavened. For Christ our Passover also has been sacrificed. Therefore let us celebrate the feast, not with old leaven, nor with the leaven of malice and wickedness, but with the unleavened bread of sincerity and truth" (1 Corinthians 5:7-8). The old starter-dough leaven represents our old way of life. It is sin, godlessness, bad company, bad habits and all the things that taint our lives. Like an old culture of leavened starter dough, those things continue to leaven our lives from day to day, conforming us to our past. Paul urges us to make a clean break with the old culture and to start over as a new batch, like unleavened bread. (First Fruits of Zion’s weekly e-Drash)
O God, would you remove every crumb of sin from our lives? We want to love you and serve you with clean hearts, wholly devoted to you. Thank you for your great mercy that gives us a second chance – a new beginning.
Monday, April 2, 2012
Power Over Death (Władza Nad Śmiercią)
Po tym jak Jezus wzbudził z martwych swojego przyjaciela Łazarza, wielu Żydów uwierzyło w Niego. Z kolei arcykapłani i faryzeusze spiskowali, jak zabić zarówno Jezusa i Łazarza (Ew. Jana 12; 10-22). Najwyraźniej, nie wzięli tego pod uwagę, że gdyby zabili Łazarza, Jezus ponownie mógłby go wskrzesić – albo gdyby zabili Jezusa, mógłby On wskrzesić samego Siebie. Któż by pomyślał, że można mieć taką władzę nad śmiercią?
To właśnie ta władza nad śmiercią wyróżnia chrześcijaństwo spośród innych religii. Nie ma nikogo jak nasz Bóg, który pokonał śmierć, grzech i grób (I Koryntian 15;55-57). Jedynie On może wziąć kogoś takiego jak ja, martwego w swoich grzechach, i ożywić na wieki (Efezjan 2;4-5). Świętując w tym tygodniu zmartwychwstanie Jezusa, rozważmy na nowo realność Jego zwycięstwa. On jest prawdziwym zmartwychwstałym Królem, pierworodnym z umarłych. Śmierć nie miała ostatniego słowa, dlatego jest NADZIEJA w imieniu Jezusa. Niech to Imię w tym tygodniu będzie uwielbione w każdym polskim mieście i wsi, a Jego nadzieja niech napełni każde serce.
“Temu, który siedzi na tronie, i Barankowi, błogosławieństwo i cześć, i chwała, i moc na wieki wieków.” (Objawienie św. Jana 5;13b)
Wesołych Świąt Wielkanocnych!
After Jesus raised his friend Lazarus from the dead, many of the Jews believed in Him. The chief priests and Pharisees, on the other hand, plotted how they could kill both Jesus and Lazarus (John 12:10-22). Apparently, they didn't consider that if they killed Lazarus, Jesus could raise him again -- or if they killed Jesus, He could raise Himself. But, who would think that anyone could have such power over death?
This power over death is what sets Christianity apart from all other religions. There is no one like our God who conquers death, sin, and the grave (I Cor. 15:55-57). He alone can take someone like me, who was dead in my sins, and make me alive forevermore (Eph. 2:4-5). This week as we celebrate the resurrection of our Lord Jesus, let us consider anew the reality of His victory. He is truly the risen King and the firstborn from the dead. Death does not have the final word -- there is HOPE in the name of Jesus. May His name be lifted high this week in every city, town, and village of Poland, and may His hope fill every heart.
"Blessing and honor and glory and power be to Him who sits on the throne and to the Lamb, forever and ever!" (Rev. 5:13)
Happy Resurrection Day!
To właśnie ta władza nad śmiercią wyróżnia chrześcijaństwo spośród innych religii. Nie ma nikogo jak nasz Bóg, który pokonał śmierć, grzech i grób (I Koryntian 15;55-57). Jedynie On może wziąć kogoś takiego jak ja, martwego w swoich grzechach, i ożywić na wieki (Efezjan 2;4-5). Świętując w tym tygodniu zmartwychwstanie Jezusa, rozważmy na nowo realność Jego zwycięstwa. On jest prawdziwym zmartwychwstałym Królem, pierworodnym z umarłych. Śmierć nie miała ostatniego słowa, dlatego jest NADZIEJA w imieniu Jezusa. Niech to Imię w tym tygodniu będzie uwielbione w każdym polskim mieście i wsi, a Jego nadzieja niech napełni każde serce.
“Temu, który siedzi na tronie, i Barankowi, błogosławieństwo i cześć, i chwała, i moc na wieki wieków.” (Objawienie św. Jana 5;13b)
Wesołych Świąt Wielkanocnych!
After Jesus raised his friend Lazarus from the dead, many of the Jews believed in Him. The chief priests and Pharisees, on the other hand, plotted how they could kill both Jesus and Lazarus (John 12:10-22). Apparently, they didn't consider that if they killed Lazarus, Jesus could raise him again -- or if they killed Jesus, He could raise Himself. But, who would think that anyone could have such power over death?
This power over death is what sets Christianity apart from all other religions. There is no one like our God who conquers death, sin, and the grave (I Cor. 15:55-57). He alone can take someone like me, who was dead in my sins, and make me alive forevermore (Eph. 2:4-5). This week as we celebrate the resurrection of our Lord Jesus, let us consider anew the reality of His victory. He is truly the risen King and the firstborn from the dead. Death does not have the final word -- there is HOPE in the name of Jesus. May His name be lifted high this week in every city, town, and village of Poland, and may His hope fill every heart.
"Blessing and honor and glory and power be to Him who sits on the throne and to the Lamb, forever and ever!" (Rev. 5:13)
Happy Resurrection Day!
Subscribe to:
Posts (Atom)